Zmienilem wyglad bloga

Zmienilem go bo czuje sie inaczej. Czytalem dzis blog pewnego czlowieka, mezczyzny, ktory mi przypomina troche Brigit Jones a troche Leppera. Wariackie przezycia, przemyslenia i szczerosc do bolu. Lubimy czytac czyjes mysli wiec jak tylko jest okazja to odrazu, nie przyznajac sie do tego podpatrujemy co inni robia. Ten blog dzialal na ludzi jak big brother, mogli zobaczyc dokladnie co sie dzieje w glowie tego faceta wiec chleptali wszsystko co pisal zeby tylko sie nacieszyc, nazrec i przy okazji moc wysmiac jego otwartosc. Chyba kazdy z nas chialby byc niewidzialny, czytac czyjes mysli. To nie tylko ciekawosc, mysle ze boimy sie ze ktos by nas mogl wykorzystac i zranic dlatego wszyscy sie tak kryja ze swoimi uczuciami i dlatego chcemy wiedziec co mysla inni. To taka gra. Kto wie wiecej ten wygrywa, Nie powiem mnie tez zainteresowaly jego przymslenia i opisy zdazen ktore sa czasmi tak pieprzne ze "normalni" ludzie wstysdziliby sie o tym pisac. Czuje respekt do tego faceta bo uczy-szokujac, metoda uczy-bawiac wyszla z mody, wyrastamy z niej.